wtorek, 19 maja 2015

Beauty

Dzisiaj będzie zupełnie coś nowego, czyli post kosmetyczny.
Przedstawie Wam jakie kosmetyki używam, są to moje perełki. 
Jak każda kobieta uwielbiam się malować, a perfumy to moje małe uzależnienie. 
Zawsze przed wyjście na dwór muszę się chociaż raz prysnąć i myślę,
 że nie jestem jedyną osobą, która właśnie tak robi.
Mam nadzieję, że wpis kosmetyczny również Wam się spodoba.
Do każdego produktu napiszę opinie producenta i moją również. Chętnie poczytam i Wasze opinie, więc śmiało możecie pisać w komentarzach.
Przy okazji, jest mi naprawdę bardzo miło, że moja oglądalność rośnie. 
Coraz częściej słyszę od czytelników, że widzieli i jak najbardziej podoba im się to co robię.
Nie ukrywam, że jest to dla mnie bardzo duża motywacja, by robić to dalej, mam nadzieję,
 że tak szybko się nie poddam! 
Dużo myślę nad jakimś konkursem dla Was, może na wakacje coś dla Was przygotuję. 
Po niecałych dwóch miesiącach, 4000 tyś wyświetleń, łooo. 
Szczerze nie spodziewałam się, ale tak jak pisałam wcześniej,
 naprawdę się cieszę i DZIĘKUJĘ !
 Przede wszystkim róbcie to co Wam sprawia przyjemność i nie przejmujcie się tym co inni mówią.
Warto zaryzykować i postawić na swoim. 
Pamiętajcie:
NIGDY NIE PORAŻKA, ZAWSZE LEKCJA 




Gucci Guilty Intense  /  Armani Diamonds  /  Hugo Boss, Hugo XX

    
Gucci Guilty Intense - Sama nazwa perfumu mówi już wiele. Nie jest to zapach dla spokojnych osób, ale dla odważnych i pewnych siebie kobiet. Perfum jest wyjątkowy i oryginalny. Zapach długo trawały. A flakonik bardzo elegancki. Pasuje na każdą porę roku. Guilty intense, jest bardzo mocny, dlatego najbardziej pasuje zimą.

Armani Diamonds - Zapach jest bogaty i mieniący się barwami, lekko słodkawy, dzięki nutom liczi i malin, bardzo subtelny, bogaty, idealny chyba dla młodej dziewczyny, chociaż panie w średnim wieku też mogą nosić i powinno pasować. Jest to moja jedna z najlepszych perełek i należy do moich ulubieńców. 

Hugo Boss, Hugo XX - Zapach z gatunku tych niestandardowych, trudnych do opisania. Pełen sprzeczności, gdzie herbaciano-jaśminowa baza spotyka się z nutami drzewnymi i piżmowymi. Są inne, wręcz dziwne, a zarazem nowatorskie. Dość ciężkie, aczkolwiek nadające się do noszenia na co dzień. 
Zapach ani nie duszący ani nie za świeży - taki ciepły. Kojarzy mi się z letnim wieczorem.


Paco Rabanne Lady milion  /  Hugo Boss Red 


 Perfumy FM - Osobiście jestem z nich zadowolona, bardzo ładnie pachną. Lecz nie wszystkie pachną tak samo jak orginał. Cena jest w porządku, gdy szkoda nam pieniążków na perfum za 200-300 zł, firma Fm jest jak najbardziej dobrym rozwiązaniem. Niestety nie znam nazwy perfumu, który jest pomiędzy Paco Rabanne, a Hugo Bossem. Ponieważ dostałam go na urodziny.


Eclat Femme (Oriflame)  /  Bruno Banani Not For Everbody



Eclat Femme - Jest to mój pierwszy prefum firmy Oriflame, jest dla mnie wielkim zaskoczeniem. Oczywiście jak najbardziej pozytywnym. Trwały, idealny na wspólne wyjścia ze znajomymi. Jest również duży, aż 100 ml. Świeży i przyjemny zapach. 

Bruno Banani - Mój ulubiony, została już końcówka niestety :( Ale już myślę o zakupię kolejnej buteleczki. `Not For Everybody` (Nie dla każdego) to relaksujący i pełen optymizmu zapach, pełen energii i życia. Przywołuje też miłe wspomnienia, najlepszy! Jeżeli miałam kiedyś jakikolwiek ukochany zapach to był to właśnie ten.


 Jantar - odżywka do włosów 


Jantar - Kupiłam go w aptece, za 13 zł. Zawiera biologicznie czynne substancje stymulujące porost włosów, aktywny wyciąg z bursztynu, d`panthenol oraz witaminy A, E, F, H. Systematycznie stosowana poprawia metabilozm i dotlenienie cebulek włosów, regeneruje i łagodzi podrażnienia. Włosy stają się wyraźnie grubsze, lśniące i odporne na uszkodzenia. Odżywka zapobiega rozdwajaniu włosów i chroni przed szkodliwym wpływem środowiska i słońca. Kupiłam go ze względu na to, że wypada mi bardzo dużo włosów, dopiero zaczęłam używać, więc za wiele nie mogę o nim powiedzieć. Podobno jest dobry na porost włosów, więc warto się skusić.


Schwarzkopf - Gliss Kur  /  Herbal Care - Normalizacja



Seria Gliss Kur Marrakesh Oil & Coconut - z unikalną mieszanką cennego oleju z Marrakeszu i olejku kokosowego dodaje włosom blasku i miękkości bez obciążania. Precyzyjnie regeneruje włosy i wypełnia ubytki. 

Herbal Care - Ekstrakt z łopianu wzbogacony w ekstrakty z białej wierzby,pokrzywy i szałwii zwalcza objawy i przyczyny powstawania łupieżu i pozwala zachować czystą, zdrowo wyglądają skórę głowy oraz piękne, mocne włosy. Dodatkowo biologicznie aktywna siarka i cynk PCA stabilizują pracę gruczołów łojowych, zapobiegając przetłuszczaniu się włosów, a naturalny prebiotyk inutec ułatwia rozczesywanie, chroniąc przed uszkodzeniami.

Krem nawilżający - Neutrogena



Neutrogena - Krem nawilżający, idealny na noc. Nakładam go na twarz, zawsze przed snem. Bardzo ładnie pchnie, nie jest tłusty. Idealny do cery mieszanej.

Planet spa - AVON


 Planet Spa - Maseczki na twarz, firmy Avon. 

Głęboko oczyszczająca maseczka błotna - Maseczka błotna do twarzy zawiera sól krystaliczną oraz bogate w minerały błoto z Morza Martwego, znane ze swoich właściwości oczyszczających i detoksykujących.

Rewitalizująca maseczka na twarz - Żeń-szeń jest uznany za króla ziół i od tysięcy lat stosowany w tradycyjnej medycynie jako doskonały środek uzdrawiający. W pielęgnacji skóry wykorzystywane są jego wyjątkowe właściwości energizujące i rewitalizujące. Usuwa zanieczyszczenia i przesuszony, łuszczący się naskórek. Sprawia, że cera wygląda na świeżą i pełną energii.

Nawilżająca maseczka do twarzy - Nawilża skórę i chroni przed wysuszeniem. Doskonale odświeża i koi. Pomaga także wygładzić drobne zmarszczki powstałe wskutek wysuszenia skóry.


Mydło - Barwa siarkowa


Specjalistyczne mydło - Dokładnie oczyszcza, zmniejsza nadmierne wydzielanie sebum, przyspiesza ustępowanie zmian trądzikowych, nie podrażnia, nie uczula, idealne do skóry tłustej i mieszanej. 


BB Crem  /  Stay Matte - Rimmel London /  Giordani Gold - CC Crem


Eyeliner - Oriflame


Tusz do rzęs - L'oreal Paris


Zalotka do rzęs


Henna do brwi - Delia 




piątek, 15 maja 2015

Sorry boys..

W dzisiejszym poście główną role odgrywa szara bluza,
 znajdziecie ją tu klik .
Myślę, że w takich stylizacjach czujemy się bardzo swobodnie, 
ja osobiście uwielbiam bluzy i ' dziurawe ' rurki.
Bluza jest mięciutka i ciepła, co do materiału nie ma żadnych zastrzeżeń. Jak najbardziej polecam !
Po raz kolejny postawiłam na buty Slip-on, są to moje kolejne takie buciki i na pewno nie ostatnie. 
Niestety nie mam za bardzo czasu, więc uciekam, a 
Was zapraszam do oglądania zdjęć.
Miłego wieczoru życzę.


Bluza - mosquito    /   Spodnie - Primark